Simona
Simona przyjechała do naszego schroniska z Ukrainy. Mówi się, że czas leczy rany. Nie wiemy jednak ile czasu potrzebuje jeszcze Simona, aby strach i dystans do człowieka zniknął całkowicie. Minęło już kilka miesięcy jak jest z nami. Ciągle z nią pracujemy i widzimy efekty tej pracy.
Sunia przyjaźnie nastawiona jest do człowieka, po bliższym poznaniu nowej osoby daje się głaskać. Bardzo lubi towarzystwo innych psiaków i dobrze się z nimi dogaduje bawiąc się całymi dniami na psim wybiegu. Spacer na smyczy nie jest jeszcze jej najmocniejsza stroną. Wszystko jest do nadrobienia.
Szukamy dla Simony domu, który rozumie co mógł przeżyć pies z Ukrainy, domu, który pokocha psa całym sercem i pokaże, że można żyć bez strachu, a człowiek zawsze będzie stał u jej boku.