
Nie zabieraj ich od razu do domu ani do schroniska. Może się okazać, że mama kotka właśnie przenosi swoje maluchy i wróci po nie, gdy tylko uzna, że jest bezpiecznie.
Odejdź na bezpieczną odległość i obserwuj z daleka przez co najmniej godzinę. Jeśli kocięta są ciche i spokojne – prawdopodobnie wszystko jest w porządku.
Dopiero gdy minie ponad godzina, a maluchy płaczą, są wyraźnie wychłodzone lub wyglądają na opuszczone – wtedy możesz rozważyć interwencję. W takim przypadku najlepiej skontaktować się ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt.
Matka kotka to najlepszy opiekun – pozwólmy jej dokończyć to, co natura zaczęła. Nie każda pomoc to dobra pomoc – działajmy odpowiedzialnie i z rozwagą.
Dbajmy o kocie rodziny i pozwólmy im spokojnie dorastać.
Każda sytuacja jest inna – zawsze kieruj się dobrem zwierząt